sobota, 18 maja 2013

Rozdział 7

          Kolejne dni mijały tak samo- szkoła, dom, dom, szkoła aż wreszcie dla odmiany nauczyciel dał nam fajne zadanie. Podzielił nas na grupy 4-osobowe . Celem było zaobserwowanie pracy profesjonalnego fotografa. Alex była w innej grupie niż ja, co bardzo mnie zasmuciło. Poszliśmy w stronę studia fotograficznego. Tam przywitał nas fotograf.
-Witajcie dziś zaobserwujecie jak wygląda sesja zdjęciowa. Mamy pięciu piosenkarzy do sfotografowania. Może jakieś pomysły ?- powiedział fotograf.
-Pewnie są młodzi i cały czas szaleją , a więc my też zaszalejmy ze zdjęciami. Niech zdjęcia będą zrobione w locie.- powiedziałam.
Fotograf zrobił taką dziwną minę aż się przestraszyłam. Jego oczy zmalały. Brwi poszły w dół .Usta spoważniały i nastała cisza. Po minucie powiedział:
-Panno…
-Emilli- powiedziałam
-Jest pani wspaniała, ten pomysł jest rewelacyjny. Już widzę pani przyszłość jako fotograf.
Uśmiechałam się po czym fotograf powitał nas z piosenkarzami. Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale tak to byli oni- 1D. Schowałam się za innymi.
-Pomysł ten jest pani Emilly –powiedział fotograf do chłopaków.
-A gdzie ona jest?- zapytał Liam
Wystawiłam rękę, by zasłonić twarz. Po tych słowach zrobiłam szparę pomiędzy palcami ale to pogorszyło sytuację.
-Ooooo Emilly- krzyknęli po czym przybiegli tuląc mnie.
-To wy się znacie?- zapytał fotograf.
-Tak- odpowiedział Niall.
-Dlaczego akurat ja?- burknęłam pod nosem.
-Nie cieszysz się, że nas widzisz?- zapytał Zayn.
-No co ty, cieszę się ,że mnie ściskacie ,że aż się duszę i wgl- odpowiedziałam sarkastycznie.
-Już się bałem ,że powiesz w negatywnym znaczeniu-powiedział Louis.
Wszyscy nie wiedzieli co powiedzieć.
-Jednak ty to zawsze wiesz co powiedzieć- powiedział Zayn.
-Dziękuję, dziękuję-odpowiedział.

Po chwili zaczęła się sesja. Dosyć długo trwała przez to zamyśliłam się trochę i nie kontaktowałam. Nagle szturchał mnie kolega z grupy.
-Wołają cię.- powiedział.
-Emilly choć tu do nas! -krzyknął Harry .
Stanęłam koło fotografa. Po czym Hazza odszedł i zaciągnął mnie przed aparat.
-Harry co ty robisz?
-Chcemy mieć z tobą zdjęcia.
-Oszaleliście? Ja się nie zgadzam!
-No, weź chociaż 5.
-Nie!
-No dobra 2 i nie więcej.
-Nie to wasza sesja nie moja!
Wtedy Zayn szybko podbiegł i wziął mnie na ręce. Był tak silny , że nie miałam szans się wyswobodzić. Wtedy szepnął do mnie:
-Wpadłaś mała już się nie wywiniesz.-po czym się uśmiechnął.
-Tym razem wygraliście ale ja się zemszczę zobaczycie.
Po sesji mieliśmy już wolne. Chłopacy nadal stali koło mnie.
- Nie idziecie?- zapytałam
-Czekamy na ciebie by cię pod wieść- powiedział Louis.
-Ale ja muszę jeszcze iść po Alex.
-To po nią też pojedziemy.- powiedział Liam.
-Tylko podjedziemy do pizze , bo właśnie zamówiłem ją i teraz musimy po nią jechać-powiedział Niall
-Po pizze?- zapytał Zayn
-Przemyślałem to i zamówiłem 6 pizz.
-Co ?6?- Zaynowi zabrakło aż sił na kolejne pytanie.
-Jak chcesz mogę jeszcze jedną zamówić.
-Spokojnie Niall lepiej już nic nie mów.- powiedział Liam.
-A więc jedziesz z nami ?- zapytał Harry.
-No ok ale muszę jeszcze zajść do łazienki.
-ok.
-Możecie potrzymać moją bluzę?.
- No jasne- przytaknął Harry.
Torebkę miałam ze sobą . Gdy wróciłam Harry trzymał moja komórkę. Zapominałam ,że miałam ją w bluzie.

-Harry skąd masz mój tel.?
- Bo wiesz… -zająkał się robiąc nie typową minę- Ratowałem go przed Niallem. Lepiej nie zbliżać się do niego gdy jest głodny.
Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem. Po czym pojechaliśmy do pizzerii i po Alex. Louis zatrzymał się koło niej i powiedział:
-Panna Alex proszona jest do samochodu.
Wsiadając zobaczyła mnie.
-Co ty tu robisz?
-Wyznaczyli nas na sesje chłopaków i tak oto jestem. A właśnie wysyłałam ci sms, że jedziemy po ciebie .
-Ja jej wysłałem- powiedział Niall
-I ja!- krzyknęli równocześnie wszyscy.
Po czym pojechaliśmy. Gdy dojechaliśmy do domu auto stanęło.
-No to teraz wbijacie do nas- powiedziałam.
Każdy z chłopaków kiwnął głową. Weszliśmy do domu. Alex z chłopakami poszła do telewizora a ja wzięłam szklanki.
-Chcecie może soku pomarańczowego? –zapytałam.
-No jasne!- odpowiedzieli.
Uwagę Nialla skupił szkic na ścianie.
-Co ja tam robię?- zapytał
-To moje dzieło . Narysowałam je w szkole. –odpowiedziała Alex czerwieniąc się .
Niall stanął koło rysunku i zrobił taką samą minę.
-Ty przerobiłaś Nialla zdjęcie, czy jak bo wygląda tak samo jak on – powiedział Louis.
Wszyscy zaczęli się śmiać. Zayn krzyknął :
-Harry szybko rób zdjęcie dla Nialla.
Ale on nie reagował.
-Harry –powtórzył.
-Sory…. zapatrzyłem się na rysunek tej plaży . Przypomina mi się nasz pierwszy teledysk.
-To były czasy –powiedział Liam .
-To pewnie narysowała Emilly .
-Tak- odpowiedziałam.
Następnie pooglądaliśmy telewizję i po jakimś czasie chłopacy pojechali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz